Sukcesy i porażki tyskiej komunikacji

Kategoria: 

Ostatnimi czasy stosunek do tyskiej komunikacji, a zwłaszcza tej kolejowej, mam ambiwalentny. Z jednej strony dzieje się dobrze. Bowiem tyska „Taryfa pomarańczowa” została wyróżniona przez Izbę Gospodarczą Komunikacji Miejskiej. Uznano ją za jedną z trzech najlepszych w kraju akcji promujących miejską komunikację. Pomarańczowy bilet ma także prawo cieszyć się powodzeniem wśród samych mieszkańców. Wystarczy kupić jeden bilet i już można swobodnie autobusem bądź trolejbusem przedostać się na stację kolejową, by stamtąd ruszyć nowoczesnym pociągiem i dojechać do samych Katowic. Pytanie tylko czy słowo „nowoczesny” pasuje do zastanego na dworcu obrazka?

Otóż właśnie, może i pasuje jeśli mamy szczęście, ale stanowczo mija się z prawdą. I w ten sposób dochodzimy do złej wiadomości. Owa wieść mówi o tym, że stan i liczebność tyskich flirtów pozostawia wiele do życzenia. Miało być tak pięknie, a wyszło jak zwykle. Na początku szumnie zapowiedziano, że Tychy będą dysponować czterema szybkimi i supernowoczesnymi pociągami. Na dzień dzisiejszy na trasie Tychy-Katowice kursuje tylko jeden z nich. Pierwszy z pozostałych już jakiś czas wozi pasażerów z Katowic do Częstochowy. Kolejny ma awarię, a ostatni po niedawnych wykolejeniu jest także niesprawny. Ponadto okazuje się, że ten jeden jedyny także zostanie niebawem przeniesiony na inną trasę. Tak więc okazuje się, że historia z tyskimi pociągami miała charakter przelotnego flirtu i nic poza tym. Nasuwa się tutaj pytanie, czy wspomniane wcześniej wyróżnienie należy się miastu? Pasażerowie zmuszeni są przesiąść się do starego, rozklekotanego i niewygodnego składu, co może w końcu zniechęcić do korzystania z takiej formy podróżowania, tym samym podupadnie inicjatywa „taryfy pomarańczowej”. Jeśli chętnych na pociąg takiej „klasy” nie będzie, wówczas chwalony bilet na trzy środki transportu nie będzie spełniał swoich celów.

W planach władz widnieją pomysły związane z budową trzech nowych stacji kolejowych czy remontem dworca PKP. Samorząd województwa rozważa także kupno szynobusów, w razie gdyby flirty definitywnie nie powróciły na tyskie tory. Jednak w chwili obecnej nie ma powodów do radości, a przyszłość tak dobrze zapowiadającej się komunikacji naszego miasta jest dość niepewna. Co władze zamierzają zrobić w tej sprawie? Może zbliżające się wybory samorządowe zmobilizują radnych i prezydenta do wspólnego, a przede wszystkim szybkiego działania, tak abyśmy mogli świecić przykładem dla innych miast.

Post new comment

Plain text

  • Znaczniki HTML niedozwolone.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
  • Both <img> and <iframe> elements are lazy-loaded.
CAPTCHA
To pytanie sprawdza czy jesteś człowiekiem i zapobiega wysyłaniu spamu.
Back to Top